Nagość w specjalnie wydzielonych miejscach, mająca służyć zbliżeniu się z naturą nie musi być niczym zdrożnym. Historia plaż nudystów sięga 1920 roku – to wtedy założono pierwszą plażę dla miłośników kąpieli słonecznych w stroju Adama i Ewy. Ludzkie ciało i nagość już od dawna nie są tematami tabu, ale niektóre regiony świata stawiają w tym […]

10 lipca 2009, 15:20 Ten tekst przeczytasz w 1 minutę Inne W Polsce nagość to wciąż tabu, naturystom brak specjalnych plaż, a dziewczęta opalające się topless muszą tłumaczyć się przed sądem. W poszukiwaniu nagiej prawdy o sobie i innych można jednak udać się do pewnej wsi. Otwarto tam hotel przeznaczony tylko dla naturystów. Zobacz, co robią tam zadowolone golasy. Inne Inne Inne "NIE MAM CO NA SIEBIE WŁOŻYĆ", CZYLI JEDEN PROBLEM MNIEJ Pakowanie walizki nawet na krótki wyjazd przysparza zwykle wielu problemów. No bo co sobie przygotować, by mieć dobre wejście na lunchu, eleganckiej kolacji, a co na wycieczkę czy spacer? Jedna z brytyjskich dziennikarek, pakując walizkę, usłyszała od zdziwionego męża: "A po co w ogóle ci walizka?". Pytanie było uzasadnione, bo Helen i jej mąż wybierała się do specjalnego hotelu dla NA WEJŚCIU Hylteberga Gard znajduje się na głębokiej szwedzkiej wsi. Krajobraz nie jest wcale wypełniony golasami hasającymi po kukurydzianych polach niczym nimfy. Organizatorzy radzili, by wszystkie ubrania zostawić już przy drzwiach wejściowych. "Czy powinnam się rozebrać?" - zastanowiła się Helen. Pierwszy golas, niezbyt szczupłej postury, objawił się zaraz przy wejściu. Helen rozpaczliwie starała sie nie zerkać na najintymniejsze zakamarki jego ciała, lecz wzrok sam jakoś wędrował w dół. O piątej kolacja. Obowiązujące stroje: nic. Helen pozwoliła sobie na jeden szczegół: miała na sobie różowy błyszczyk do ust. Większość gości jednak ma na sobie elementy garderoby, ale przykrywające tylko górną połowę ciała. Lipiec w rozkwicie, ale tu jest całkiem chłodno. To był pierwszy posiłek, jaki Helen skonsumowała nago, sięgając po talerz kiełbasek wciśnięta pomiędzy inne golasy. Co takiego wspaniałego jest w nagości? "Ludzie przyjeżdżają tu zwykle w poszukiwaniu ciszy i spokoju" - wyjaśnia Steffen, pół Duńczyk, pół Szwed. Tylko co ma do tego zrzucanie ubrań? "Jesteś wolny " - wyjaśnia Steffen, rozpościerając szeroko ramiona, przy okazji eksponując trzy kolczyki umieszczone w strategicznych miejscach. Inni goście tłumaczą: przecież tacy właśnie się urodziliśmy - nadzy. Do dyspozycji hotelowych gości jest sauna, mała rzeczka, w której można łowić ryby, trzy położone w okolicy plaże dla naturystów i oczywiście pola, po których można do woli spacerować. Miejscowe władze i okoliczni mieszkańcy zostali uprzedzeni o inicjatywie, zareagowali pełnym poparciem. ____________________________________________________ NIE PRZEGAP: Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej

Nago można ćwiczyć jogę, jeździć na wycieczki rowerowe, grać w tenisa, bilard, kąpać się w basenie, a nawet odbyć nagi lot samolotem. Bezodzieżowe hotele szybko zyskały na swej popularności. Meksyk także oferuje swoim gościom pobyt w tak nietypowym hotelu. Koszt jednego noclegu w tym luksusowym miejscu kosztuje około 300 dolarów. Plaża nad Zalewem Sulejowskim to ostatnio najgłośniejsze kąpielisko w regionie łódzkim. Dariusz ŚmigielskiPlaża nudystów nad Zalewem Sulejowskim. Dzika plaża naturystów w Swolszewicach nad Zalewem Sulejowskim stała się najgłośniejszym kąpieliskiem w województwie łódzkim. Wszystko przez naturystów, którzy tutaj przyjeżdżają poopalać się. Jak będzie tego lata? Poprzednio w weekendy na plaży miłośników naturyzmu było często ponad 200. Przyjeżdżają tu ludzie z Łodzi, Częstochowy, Kielc, Warszawy, Tomaszowa, ale są też mieszkańcy powiatu pozostać anonimowi, ale mieszkańcy Swolszewic w podpiotrkowskiej gminie Wolbórz, gdzie znajduje się plaża, zwracają uwagę na rejestracje samochodów parkujących w pobliżu drogi do schowanego za laskiem kąpieliska. „Goła” plaża nad Zalewem Sulejowskim ma dość długą historię, bo – jak przypominają plażowicze – naturyści zjeżdżają tu od połowy lat 70. XX wieku. Prawdziwy renesans plaża przeżywa od dekady, a w ostatnich tygodniach została rozreklamowana dzięki materiałom prasowym i telewizyjnym. W internecie można znaleźć jej lokalizację i mapkę dojazdu. Drogę bez problemu pokazują też mieszkańcy wsi, choć oni sami, jak przyznaje sołtys Swolszewic Karolina Owsianka, z plaży korzystają mało, a z tej dla nudystów – wcale.– Mieszkańcy to w ogóle mało chodzą nad zalew – mówi dyplomatycznie pani sołtys i przyznaje, że choć o plaży jest głośno, zwłaszcza ostatnio, to wieś nie integruje się z tą grupą wczasowiczów. A jeżeli ktoś dzięki nim zarabia, np. wynajmując noclegi, to się tym nie chwali. Piękno w stylu topless. Moda na topless, tolerancja nagości,... – Na pewno robią zakupy, ale nago do sklepu nie przychodzą – dodaje ze śmiechem Karolina plaży można spotkać osoby z Kielc, Warszawy, a nawet z Krakowa, w pobliżu którego też jest plaża dla naturystów. – Ludzie stamtąd przyjeżdżają tutaj, bo – jak opowiadają – czują się tu swojsko i bezpiecznie. Nic nie ginie, bo ludzie się dobrze znają i szanują – mówi jeden z naturystów. – Przyjeżdżają całymi rodzinami. Większość poznała się właśnie na plaży, na której, obok swobody, panuje iście rodzinna atmosfera. – Na plażach naturystycznych jest więcej kultury, wolności, grzeczności niż na plaży tekstylnej – dodaje jedna z wypoczywających w Swolszewicach plażowiczek. UWAGA NA GROŹNE OWADY: UKĄSZENIA KLESZCZY, KOMARÓW I PAJĄKÓWZobacz najbardziej jadowite pająki w PolsceBorelioza - objawy i leczenieProste sposoby na odstraszanie komarówOto najbardziej jadowite owady w Polsce!Plażę – choć dziką – dla bezpieczeństwa opalający się oznakowali od strony wody. Prowizoryczne boje bronią dostępu motorówek i skuterów, które, bywało, przepływały tuż przy brzegu. Nudyści zdają sobie sprawę, że są podglądani, choć żadnych problemów z mieszkańcami wsi nie mieli. Jedyne uwagi dotyczyły tego, że zajęli najczystszy kawałek plaży.– Jest czysty, bo my o to dbamy i sprzątamy – ten argument sołtyska dyplomatycznie i znacząco wzdycha. – Porządek to jest tylko w tym miejscu, gdzie są. Trzeba przyznać, że przy wodzie nie ma żadnych śmieci i petów, ale dalej, bliżej lasu, to jest już toaleta – mówi Karolina zaznacza, że obecność nudystów, choć trochę niektórych mieszkańców gorszy, to poza sklepowymi dyskusjami i narzekaniami, oficjalnie nie była powodem skarg ani protestów. Nudyści nie dają ku temu powodów. – Poza sytuacją sprzed miesiąca, gdy pan, tak około godz. 20, zrobił sobie maraton, biegnąc goło z plaży do Borek. Jak biegł, na plaży byli ludzie z dziećmi – mówi Karolina Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie, potwierdza, że policja nie miała żadnych zgłoszeń dotyczących nieobyczajnego i głośnego zachowania to niedawno policjanci pomagali wyciągać z piasku luksusowe bmw X3, którego kierowca zakopał się w pobliżu przepompowni w Bronisławowie. Okazało się, że mężczyzna zabłądził, szukając plaży nudystów. Samochód był z Łodzi, ale kierowca może nie wiedział, że od lipca w łódzkim Aquaparku Fala też działa plaża dla naturystów. Odgrodzony od ludzkich spojrzeń plac został wysypany 400 tonami białego piasku. Jednak nie wszystkim plażowiczom przypadł do gustu, bywa nawet porównywany do spacerniaka w więzieniu. – To parodia, a nie plaża – przyznają plażowicze znad Zalewu Sulejowskiego. CZYTAJ O POGODZIE NA LATOSusza w 2020 roku będzie najgorsza od 100 lat? Słono zapłacimy za bezśnieżną zimę. Susza to mniejsze plonyZalew Sulejowski wysycha. Skutki suszy w regionie [ZDJĘCIA]Trąba powietrzna koło Lutomierska [ZDJĘCIA i FILM]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Plaże nudystów powstają spontanicznie, w przypadkowych miejscach. Wystarczy, że grupa niemieckich emerytek, które przyjechały na wakacje do Polski, źle odczyta mapkę w przewodniku i po wyjściu na plażę rozbierze się do rosołu, myśląc, że to plaża golasów. Taki widok skutecznie odstrasza wszystkich tekstylnych, a okolicę coraz Jeden z największych w Europie ośrodków dla swingersów i naturystów jest w Polsce. Jak tam jest?Dziennik Turystyczny jako pierwszy przedstawiciel mediów uzyskał zgodę na realizację materiału o jednym z największych w Europie ośrodków dla swingersów i naturystów. Dzięki życzliwości właścicieli lokalu, Roberta i Ewy, dziennikarz portalu miał okazję spędzić weekend wśród członków elitarnego i tajemniczego klubu. Wczytujemy się w relację, która pozwoli Nam uzyskać zupełnie nowe spojrzenie na spędzanie wakacji w ośrodkach dla dorosłych… "Można wszystko, ale nie trzeba nic” — między innymi, dzięki temu hasłu ze strony internetowej Jacuzzi Club&Resort postanowiłem — po otrzymaniu zaproszenia — spędzić weekend w ich ośrodku, niedaleko Gdańska. Prowadzący ośrodek nie zgadzali się przez siedem lat na żaden artykuł, ani wywiad, ponieważ ich zdaniem nie potrzebowali żadnej reklamy. Małżeństwo właścicieli: Robert i Ewa zaprosili mnie dlatego, że nie szukałem taniej sensacji. Polski vs. europejski swingPomysł na lokal zrodził się podczas Waszego pobytu na Wyspach Kanaryjskich. Organizowaliście tam małe prywatne imprezy i początkowo tylko dla znajomych? Czy to było główną inspiracją dla dzisiejszego klubu?To chyba wynik osobistego sposobu myślenia o wszystkim, tzn. „nic nikomu do tego, co robi Kowalski — jeśli ten Kowalski nie szkodzi innym”. Ludzie powinni być po prostu odpowiedzialni za siebie i dotyczy to wszystkiego, również takiej sfery życia jak seks. Każdy otacza się ludźmi do siebie podobnymi, zarówno w życiu jak i interesach. My po prostu lubimy przebywać w otoczeniu ludzi, którzy nie noszą za wysoko nosków, ale jednocześnie nie maja kompleksów, nie są sztucznie pruderyjni nas nie ma większego zakłamania, niż robienie sensacji z gołej pupy, czy nawet filmu pornograficznego, a jednocześnie nagradzania postaw czy filmów promujących np. mordowanie się. Świat, a przynajmniej jego część jest chory i zakłamany, a swingersi to ludzie, którzy naprawdę w zdecydowanej swojej większości myślą inaczej. Pomysł na otaczanie się normalnymi ludźmi to po prostu sposób na życie, a że mieliśmy taką możliwość to go realizujemy i robiliśmy to jeszcze przed wyjazdem na na Wyspach mieliśmy już otwarty klub w Polsce. Po przeprowadzce na Kanary otworzyliśmy tam podobny ośrodek. Jednak na Wyspach, z uwagi na specyfikę potencjalnego klienta, tzn. „turystę”, czyli przypadkową osobę, a nie „klubowicza” ten interes wyglądał inaczej — był to taki rodzaj powszechnego, europejskiego swingu, który nie rządzi się prawie żadnymi zasadami. Standard raczej trudny do przyjęcia i bardzo daleki o tego co robiliśmy w każdy pieniądz warty jest swojego nominału, niekiedy cena tego pieniądza jest za wysoka. Tak też dla nas było z klubem na Kanarach — to zbyt często było dla nas niesmaczne. Klubowicza można nauczyć standardów, przypadkowy klient przywozi swoje standardy, a te „europejskie” naprawdę są bardzo kiepskie, ponieważ 90 proc. klubów w Europie, to z naszego punktu widzenia, po prostu mordownie. Nam tu w kraju nadal wydaje się, że „cywilizacja to zachód”, a przegoniliśmy ten „zachód” w bardzo wielu miejscach, chociaż w większości nadal nie zdajemy sobie z tego tylko seksW czym wyróżnia się Twój kurort na tle innych, europejskich?Zasadą, że to nadal nie jest miejsce publiczne i aby przyjechać trzeba mieć nasze zaproszenie. Aby je otrzymać trzeba bardzo uważnie poznać zasady i zwyczaje jakie u nas panują (od tego jest strona internetowa ośrodka). Wychodzimy z założenia, że klub czy ośrodek to nie miejsce, tylko ludzie. Ludzie którzy u nas bywają trafili do nas z uwagi na to, że maja podobne do nas oczekiwania od innych, sami mają podobne standardy zachowania, higieny itd. Tu nie ma miejsca dla imprezowiczów którzy jadą gdzieś poimprezować – to miejsce dla klubowiczów, ludzi którzy chcą spotkać znajomego albo kogoś obcego, ale podobnego do razu tez wyjaśnię, że to wcale nie jest tak, że skoro to swingers club to wszystko sprowadza się tu do seksu z innymi. Takie jest potoczne postrzeganie tego typu miejsc, ale z drugiej strony wiele klubów na świecie pracowała na taką kiepską opinię. Do nas przyjeżdża naprawdę wiele osób, które wcale nie trafiają do łóżka z innymi, są tutaj ponieważ atmosfera im odpowiada, bo nikt niczego od nich nie oczekuje i wbrew pozorom to spokojniejsze miejsce niż każda inna dyskoteka czy pub. Im po prostu nie przeszkadza to, że ktoś inny może brać udział w seks zabawie – uważają, że to jego sprawa i przyszłości zamierzacie rozwijać już tylko Jacuzzi Club&Resort bez prób otwierania nowych oddziałów? Podejmowaliście już próby w ciągu 7 lat?Przyznam, że tak o tym myśleliśmy. Prowadziliśmy kiedyś duże firmy z oddziałami w wielu miastach. Sprzedaliśmy je, ponieważ to była naprawdę ciężka praca i chcieliśmy odpocząć. Stąd późniejszy wyjazd na Kanary, mieszkaliśmy tam odpoczywając po latach naprawdę ciężkiej pracy. Jak wspomniałem, mieliśmy już wtedy klub i przyznam, że wydawało się nam, że prowadzenie takiego ośrodka to żaden problem — wystarczy, że my go uruchomimy, a ktoś to okazało się, że to znacznie trudniejszy interes niż nam się wydawało i to, że nam wychodzi nie oznacza, że potrafią to robić inni. Osoby, które miały prowadzić nasze kluby, często myślały, że nie muszą przestrzegać naszych zasad i przyznam, że w pewnej chwili stwierdziliśmy, że to po prostu psuje markę na którą my pracujemy. Woleliśmy zrezygnować, zamknąć te inne kluby. Zrezygnowaliśmy z filii i sami skupiliśmy się na prowadzeniu że zrobimy największy tego typu ośrodek w Europie i udało się. Pomimo, że formuła jaką mamy bardzo ogranicza dostęp i wręcz wyklucza wejście dla bardzo wielu osób to i tak udało się zrobić coś bardzo wyjątkowego i przyznam, że zaskoczeni jesteśmy popularnością jaką cieszymy się w środowisku europejskich swingersów. Tak jakoś wyszło, że odwiedzają nas setki ludzi z Europy, a ta formuła trudnego dostępu, ale później przyjacielskich kontaktów bardzo dobrze sprawdziła się również w środowisku europejskich seksturystyka pod GdańskiemCzęsto goście podczas dłuższego pobytu „uciekają Wam”, żeby pozwiedzać Gdańsk? Jesteś w stanie określić ilu miasto zawdzięcza Wam turystów, których głównym motywem przyjazdu był klub?Naturalnie, że tak. Obecnie, biorąc pod uwagę wielkość naszej bazy noclegowej, to większe grupy które bywają u nas np. na Międzynarodowych Weekendach Swingersów zatrzymują się i tak w Gdańsku, a my organizujemy im dojazdy do klubu na wieczorne, czy nocne imprezy i są to naprawdę spore grupy gości. Jako anegdotkę opowiadamy, jak podczas takiego międzynarodowego weekendu zadzwonił do nas przedstawiciel sieci taxi, która miała wozić naszych gości i mówi, że przed chwilą dzwonił do niego Norweg z takiej grupy i mówi, że potrzebują taxi pod hotel. Ja mu odpowiadam ok, a on mi dodaje: dla 72 osób. No to sobie nam powiedzieć ilu gości zyskuje np. Gdańsk dzięki nam i w skali całego rynku to pewnie nie ma wielkiego znaczenia ale np. na V Międzynarodowy Weekend Swingersów, który będzie listopadzie tego roku już zapowiedziało się ponad 200 swingersów z Europy, a spodziewamy się jeszcze wielu zgłoszeń z zagranicy i łącznie z gośćmi z Polski może to być nawet 400 osób. Większość gości z zagranicy przyjedzie na 2-3 dni, ale połowa, a może i więcej już zarezerwowała pobyty od czwartku do niedzieli. Osoby, które nie załapią się na noclegi u nas biorą hotele, korzystają z restauracji, robią zakupy itd. Można śmiało stwierdzić, że taka nasza impreza to kilkadziesiąt tysięcy euro zostawionych w Polsce (nie tylko u nas, ale zostawionych w kraju tylko dlatego, że przyjechali na imprezy organizowane w Jacuzzi Club).To naprawdę dobry pieniądz, ponieważ zostawiony przez ludzi, którzy chcą się bawić ze sobą ale u nas, a nie w niemieckich, holenderskich czy skandynawskich klubach. Nasi goście to nieładnie mówiąc „bogaty turysta”, który nie musi oszczędzać 50 euro lecąc do nas, a nie do Holandii. Ten turysta tak czy inaczej musi wsiąść do samolotu i leci, a fakt, że decyduje się lecieć do Gdańska świadczy o tym, że z oferty jaką ma on w Europie to właśnie naszą ocenia bywa też tak, że trafi się ktoś, kto pomylił miejsca i zapomina o tym, że zasady u nas nie są chwytem reklamowym, tylkoregułą obowiązującą w klubie, czy ośrodku. Wówczas musimy wyprosić kogoś takiego, dostaje on też zakaz wstępu na przyszłość. Dosyć radykalne ale pozwala na utrzymanie standardu, jakiego inne kluby czy ośrodki w Europie mogą nam zazdrościć, co właśnie potwierdzają „nogami” nasi syn Paweł wspomniał mi, że kierowaliście kiedyś swoją ofertę również do gejów. Podobno nie cieszyły się dużą popularnością i klub czy ośrodek, aby był dobrym miejscem musi mieć jakiś profil. Robiąc klub dla wszystkich, robi się go dla nikogo. My mamy bardzo ostro zarysowany profil, zrobiliśmy miejsce dla heteroseksualnych facetów oraz bi i heteroseksualnych kobiet. Komuś z zewnątrz może się wydawać, że to jakieś uprzedzenia, ale tak nie jest. Na Kanarach prowadziliśmy też ośrodek dla gejów i uważamy nawet, że biznesowo to najlepszy robiąc klub dla swingersów i to też nie dla wszystkich, nie możemy zapraszać do niego każdego, bo nawet w tej grupie są różni ludzie. To tak jak z np. wielbicielami muzyki na żywo – jeden chce iść na koncert disco polo, inny na The Purple, a jeszcze inni na koncert orkiestry symfonicznej. Robiąc imprezę dla wszystkich tych ludzi z cała pewnością nie zadowolilibyśmy nikogo. Właśnie dlatego każdy dobry klub, obojętne jaki, musi mieć profil, musi być dla wakacji w klubach dla dorosłychOśrodki, takie jak Jacuzzi Club&Resort, jeśli są miejscami zbudowanymi na zasadach — nawet kosztem większych potencjalnych zysków — mogą być miejscem prawdziwego relaksu dla dorosłych. Warunkiem jest tylko otwartość i brak chęci oceniania życia innych osób w ramach zamkniętego klubu. Potencjał tego rodzaju seksturystyki wciąż jest ogromny, ale tylko wtedy, kiedy dzięki swojej formule dany ośrodek będzie w stanie w stanie przyciągać gości nawet z zagranicy. Kluby i ośrodki starające się zaspokoić tylko najniższe potrzeby swoich gości wydają się nie być zbyt konkurencyjne. Nie zaspokajają pełnej potrzeby bezpieczeństwa i często nieodkrytej potrzeby przynależności np. do elitarnego klubu. Może i spędziłem noc w bokserkach i koszuli na imprezie dla gości klubu Jacuzzi Club&Resort, ale muszę zgodzić się z Robertem: było bardziej kulturalnie i normalnie niż w innych miejskich klubach bez selekcji."źródło: Dziennik Turystyczny
Mapa miejsc dla nudystów i naturystów. Blog Get Naked Poland, skupia się na popularyzacji naturyzmu wśród Polaków w kraju i za granicą. Twórcy bloga stworzyli mapę, na której zaznaczone są miejsca dla nudystów i naturystów w Polsce.
W związku z wejściem w życie z dniem Rozporządzeniem Ochrony Danych Osobowych, pragniemy poinformować, że jako Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z ul. Paca 37, 04-386 Warszawa, tel. 22 333 88 14, mail Biuro@ jesteśmy administratorem danych osobowych i przetwarzamy je w sposób bezpieczny oraz zgodny z prawem. Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach i w Internecie. Cele przetwarzania danych marketing, w tym profilowanie i cele analityczne świadczenie usług drogą elektroniczną dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań wykrywanie botów i nadużyć w usługach pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne) Podstawy prawne przetwarzania danych marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym podmioty agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa. Prawa osoby, której dane dotyczą Prawo dostępu do Danych Każda osoba, której Dane są przetwarzane, ma prawo do wystąpienia do administratora z wnioskiem, o wydanie jej informacji o tym, czy jej Dane są przetwarzane, a jeżeli tak, to do uzyskania dostępu do tych Danych lub uzyskania ich kopii. Prawo do poprawienia Danych Osoba, której Dane są przetwarzane przez administratora ma prawo, w razie stwierdzenia nieścisłości w zgromadzonych Danych, w każdej chwili spowodować, żeby jej Dane zostały poprawione przez administratora bez zbędnej zwłoki. Prawo do bycia zapomnianym (prawo do usunięcia danych) Każda osoba, której Dane są przetwarzane ma prawo żądania od administratora niezwłocznego usunięcia dotyczących jej Danych, a administrator ma obowiązek jej Dane usunąć bez zbędnej zwłoki, jeżeli zachodzi przynajmniej jedna z następujących okoliczności: Prawo do przenoszenia Danych Osoba, której Dane dotyczą, ma, co do zasady, prawo do uzyskania od administratora kopii przekazanych mu Danych, w formacie ustrukturyzowanym, powszechnie używanym i maszynowo czytelnym oraz do żądania przesłania tych Danych innemu administratorowi. Prawo do ograniczenia przetwarzania Danych Każda osoba, której Dane są przetwarzane, ma prawo żądać ograniczenia ich przetwarzania w następujących przypadkach: jeżeli kwestionuje prawidłowość Danych (ograniczenie następuje na okres sprawdzenia prawidłowości Danych przez administratora), wniosła sprzeciw wobec przetwarzania (ograniczenie następuje do czasu stwierdzenia, czy podstawy administratora do przetwarzania są nadrzędne wobec podstaw sprzeciwu), przetwarzanie jest niezgodne z prawem, a osoba, której Dane dotyczą, sprzeciwia się ich usunięciu, żądając w zamian ograniczenia ich przetwarzania, Dane nie są już potrzebne administratorowi do celów przetwarzania, jednakże osoba, której Dane dotyczą potrzebuje ich do ustalenia, dochodzenia lub obrony roszczeń prawnych. Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności” – TUTAJ.
Naturystyczne plaże w nadmorskich Chałupach, Dębkach czy Rowach, znane są od pokoleń. Ale zainteresowanie nagim opalaniem staje się coraz bardziej popularne również na południu Polski.

„Jak co roku w Chałupach / gdy zaczyna się upał / słychać wielki szum” – śpiewał w 1985 r. Zbigniew Wodecki. I nikt w Polsce nie miał wątpliwości, że chodzi o szum zrzucanych ciuchów. Od tamtej pory ta niewielka miejscowość na Półwyspie Helskim stała się synonimem plaży nudystów. Jednak do „Polish Barbados i Galapagos” amatorzy opalania au naturel zjeżdżali tłumnie już wiele lat wcześniej – to jeden z najstarszych i najsilniej rozwiniętych ośrodków naturyzmu nad Bałtykiem. Choć obecnie plaża w Chałupach nieco przygasa, z powodu rosnącej liczby ciekawskich turystów, legenda wciąż zobowiązuje. Blisko 4-kilometrowy odcinek tutejszej plaży przeznaczony dla nudystów – zlokalizowany mniej więcej w połowie drogi z Chałup do Kuźnicy i osłonięty urokliwym sosnowym zagajnikiem – jest piękny, czysty oraz dobrze oznaczony. Jeśli więc stawiać pierwsze kroki bez ubrania, to tylko tutaj. / Shutterstock Tępił je w filmach o żandarmie poczciwy Louis de Funes i wysławiał w słynnym szlagierze Zbigniew Wodecki. Choć każdy o nich słyszał, odwiedzają je głównie wtajemniczeni. Plaże nudystów wciąż budzą skrajne emocje, a mimo to w Polsce ich nie brakuje. Oto ranking najsłynniejszych miejsc, w których „można spotkać golasa jak na plaży w Mombasa”, opracowany przez Travelist. 1 W miarę jak dawny rozgłos Chałup coraz bardziej odchodzi w przeszłość, funkcję nieoficjalnej stolicy polskiego naturyzmu przejmują spokojne, położone 12 km od Jastrzębiej Góry Dębki. Trudno się dziwić – masowa turystyka wciąż jeszcze tu nie dotarła, piaszczyste plaże należą do najlepszych na całym Wybrzeżu, a tolerancja dla plażowiczów paradujących w stroju Adama bądź Ewy jest większa niż w popularnych kurortach. W sezonie to miejsce odwiedza blisko 1000 naturystów. Mają dla siebie wydzielony pas plaży, rozpoczynający się ok. 500 m na zachód od ujścia rzeki Piaśnicy i dochodzący aż do Białogóry – łącznie ponad 7 km złocistego piasku wolnego od dociekliwych spojrzeń. Media 2 Okazuje się, że ogromnym sprzymierzeńcem nudystów mogą być… organizacje ochrony przyrody. Przekonamy się o tym w Rowach, gdzie wschodnia część plaży bezpośrednio sąsiaduje z terenami Słowińskiego Parku Narodowego. Nie można tam budować żadnych hoteli i ośrodków wczasowych, nie ma ruchliwych dróg, nie zapuszczają się też raczej przypadkowi spacerowicze. Czyli warunki do spokojnego i bezstresowego opalania bez kostiumu są wręcz idealne. Naturyści z całego kraju bardzo chętnie z nich korzystają, a parokilometrowy pas szerokiej, dziewiczej plaży stał się ostatnio jednym z ulubionych miejsc spotkań „świadomych golasów”. Media 3 Jednym z głównych problemów na plażach nudystów jest skuteczne odgrodzenie się od ciekawskich spojrzeń podglądaczy. W pasie wybrzeża pomiędzy Chłapowem a przylądkiem Rozewie z pomocą przychodzi sama natura – piaszczysta plaża leży u stóp wysokiego klifu, który stanowi najlepszą gwarancję spokoju. Od strony Chłapowa dostać się tu można malowniczym wąwozem Rudnik, a do następnego zejścia z góry są ponad 2 km. Nie trzeba się więc martwić o nieproszonych gości. Ciekawostką może być fakt, że to jedna z niewielu gołych plaż nad polskim morzem stworzona przez samych mieszkańców pobliskiej miejscowości. Shutterstock 4 Wybrzeże Rewalskie – zwane czasem „słoneczną promenadą” – to idealne miejsce przede wszystkim na wypoczynek z rodziną. Ale również fani opalania całej powierzchni ciała znajdą tu coś dla siebie. I to nie byle co, bo najdłuższą plażę nudystów w Polsce. Rozciąga się ona na wschód od Pogorzelicy i sięga aż do położonego ok. 10 km dalej Mrzeżyna. Po drodze nie ma żadnych miejscowości, gdyż jeszcze całkiem niedawno mieściła się tu jednostka wojskowa. Zresztą jej ogrodzenie do dziś skutecznie chroni plażowiczów przed niespodziewaną inwazją – tyle że uzbrojonych w aparaty i komórki podglądaczy. Shutterstock 5 Naturyści królują również na najbardziej wysuniętej na wschód polskiej plaży, której koniec wyznacza granica z Obwodem Kaliningradzkim. Z racji szczególnego położenia – z dwóch stron wody oblewające Mierzeję Wiślaną, z trzeciej słupy graniczne – docierają tu tylko najwytrwalsi. Reszta zatrzymuje się zwykle w oddalonej o ok. 12 km Krynicy Morskiej. Można tu zatem w spokoju zrzucić ubranie i nie przejmować się tłumem. Ci ostatni mają dla siebie strzeżony fragment plaży w pobliżu centrum Piasków, dalej zaś rozciąga się już tylko imperium golasów. Shutterstock 6 Malownicza plaża położona ok. 3 km na zachód od centrum Międzyzdrojów to kolejna obok Chałup legenda doby PRL-u. I choć nikt jak dotąd nie napisał o niej piosenki, została uwieczniona w głośnej książce Michała Witkowskiego, zatytułowanej – „Lubiewo”. W latach 70. i 80. odbywały się tu prawdziwe zloty naturystów, wybory miss i mistera golasów oraz inne huczne fiesty w wersji bez ubrania. Dziś jest dużo spokojniej, ale wciąż można tu spotkać wielu amatorów nadmorskiego zrzucania ciuchów. Shutterstock 7 Upodobanie do nagiego plażowania może również łączyć różne nacje. Tak dzieje się w przypadku transgranicznej plaży nudystów między Świnoujściem a niemieckim kurortem Ahlbeck. Odkąd Polska znalazła się w strefie Schengen, turyści z obu stron granicy mogą bez przeszkód korzystać z 2 kilometrowego odcinka, którego niewielka część znajduje się w Polsce, a reszta już u naszych zachodnich sąsiadów. Jest tylko jeden problem – rozkładając ręcznik po stronie niemieckiej, trzeba liczyć się z koniecznością uiszczenia tamtejszej opłaty uzdrowiskowej. Pojawił się więc pomysł wydzielenia większej strefy dla golasów w polskiej części plaży. Jak dotąd jednak radni Świnoujścia nie przegłosowali projektu, a jeden z nich zgłosił nawet wniosek, iż plaża taka powinna być dostępna wyłącznie dla osób poniżej 35. roku życia… Shutterstock 8 Jedyna „wielkomiejska” plaża nudystów nad polskim morzem mieści się ok. 10 km od ścisłego centrum Gdańska, we wschodniej części wyspy Stogi. Jest szeroka, otoczona wydmami i sosnowym lasem oraz wyjątkowo spokojna – szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że tuż obok mieszkają setki tysięcy ludzi, a niemal na samą plażę można dojechać autobusem MZK. Czasem, co prawda pojawi się jakiś młodzieniec z lornetką, albo patrol straży miejskiej zaalarmowany przez zgorszonych spacerowiczów, jednak stali bywalcy już się do tego przyzwyczaili. Nic nie jest im w stanie zepsuć sielankowej atmosfery. Shutterstock 9 Choć golasów najłatwiej spotkać nad morzem, również w innych częściach kraju nie brakuje miejsc, w których spotykają się amatorzy opalenizny „bez pasków”. Łącznie takich plaż jest ok. 25, a królują wśród nich te zlokalizowane w wielkomiejskich ośrodkach. I tak w stolicy nudyści upodobali sobie pas nadwiślańskiego wybrzeża w południowej części Wału Miedzeszyńskiego, na wysokości dzielnicy Wawer. Istnieją też niewielkie plaże w pobliskich miejscowościach, jak Konstancin-Jeziorna czy Pomiechówek. Poznań ma swoje jezioro Rusałka, Olsztyn Zatokę Miłą na jeziorze Ukiel, w sąsiedztwie hotelu Novotel, zaś miłośnicy górskich krajobrazów mogą udać się nad Jezioro Żywieckie. Shutterstock Zobacz więcej Przejdź do strony głównej

Kempingi FKK dla naturystów w Polsce i w Europie. Tradycja nudyzmu i naturyzmu w Europie jest długa. Już starożytni propagowali kult niczym nieskrępowanego, w pełni naturalnego ciała. Najsilniej ruch naturystów i nudystów rozwinął się w zachodniej Europie: Hiszpanii, Francji, Holandii oraz Niemczech.
Nudyści wciąż są zjawiskiem w Polsce. Pomimo tego, że widok golasa na plaży przestaje być tematem tabu, wciąż niewiele osób korzysta z tej formy rekreacji. Najczęściej są to osoby po

Samolot Boeing 737 przewiózł 90 pasażerów i członków załogi z Miami do kurortu dla nudystów w Meksyku. Lot wyczarterowało biuro podróży Castaways Travel z Houston w Teksasie. Co było w tym tak niezwykłego? A to, że po starcie pasażerowie rozebrali się do naga.

plaża nudystów dużo ludzi dzieci. pd. „Wszyscy mile widziani, byle rozebrani”. Pierwszy raz na plaży nudystów - jak się zachować? Plaże nudystów wciąż wzbudzają w Polsce spore zainteresowanie, bo nie należymy do narodów, które szczególnie swobodnie czują się z nagością.

Sycylia – raport z podróży (z marco), strona domowa chrisa fkk-nudysty. February 24, 2019. Chris u nudystów. Raporty z podróży i zdjęcia miejsc wakacyjnych dla nudystów w całej Europie. Chris opisuje najpiękniejsze miejsca na wakacje dla nudystów bez kąpielówek. Dla mnie nudyzm oznacza chęć przebywania na zewnątrz bez ubrań i

W Polsce jest około 25 oficjalnych plaż dla naturystów. Można je także znaleźć w każdym nastawionym na turystów kraju. Jednak miejsce takie jak Cap d'Agde jest jedyne na świecie. W tym położonym nad Morzem Śródziemnym miasteczku znajduje się cała wioska dla kochających wakacje w stroju Adama i Ewy.

Super oferty czekają! Zapisz się do newslettera. Najlepsze wakacyjne oferty wczasów, wycieczek tylko dla dorosłych - wszystko w cenie. Rezerwuj wakacje tylko dla dorosłych już teraz na grecos.pl w najlepszych cenach!
Skorzystaj z wyjątkowej oferty wybierając najlepsze sauny w Polsce, w Hotelu Niemcza Wino & SPA. Zapraszamy na wyjątkowy relaks jaki zapewni nasza strefa nagości. Zadzwoń
\n\n hotel dla nudystów w polsce
Plaża zaczyna się ok. 500 m od ujścia rzeki Piaśnicy do morza. Naturyści mają do dyspozycji odcinek plaży ok. 7-9 km ciągnący się w kierunku zachodnim. Na zwolenników pełnego naturyzmu czeka tu specjalna część plaży położona tuż za rzeką. Dojście do plaży prowadzi przez sosnowy las. Korzystający z niej naturyści
.